• Авторизация


Что такое Польша? - Первый день весны 21-03-2009 03:15 к комментариям - к полной версии - понравилось!


В России говорят было 1. марта, а в Польше сегодня есть календарное начало весны. Правда, погодка на данный момент у нас декабрьская, но я искренно надеюсь, что весна в конце появится.
С первым днем весны в Польше связан народный обычай плавления Мажанны. Обычай очень старый (первые упоминания о нем происходят из начала XVI века) и возникнул из языческого славянского праздника призыва весны. Мажанна это кукла, символизирующая зиму. Наичаще она сделанная из соломы, одетая в тряпочки, часто имеет много повевающих на ветре цветных лент. Мажанну когда-то обносили по всей деревне, а затем поджигали и топили в ближней реке или бакене. Это символизировало конец зимы, начало весны и новой жизни. В сегодняшних временах тот обычай повсеместно не практикуется. Имеет он скорее вид веселья для детей и молодежи. А на счёт молодежи то первый день весны является также традиционным днем прогулов в школе. Ребята убегают из уроков и это единственный день в году, когда учителя смотрят на такие прогулы "через пальцы". Молодежь часто в этот день смешно переодевается и весело развлекаются в городе. К сожалению, в этом году 21. марта попал в субботу, день свободный от школы.

Версия по-польски:

W Rosji podobno był 1. marca, a w Polsce dzisiaj jest kalendarzowy początek wiosny. Co prawda, pogoda na razie u nas grudniowa, ale mam nadzieję, że wiosna w końcu się pojawi.
Z pierwszym dniem wiosny w Polsce jest związany ludowy zwyczaj topienia Marzanny. Zwyczaj jest bardzo stary ( pierwsze wzmianki o nim pochodzą z początków XVI wieku) i pochodzi od pogańskiego słowiańskiego święta przywołania wiosny. Marzanna to kukła, symbolizująca zimę. Jest najczęściej zrobiona ze słomy, ubrana w szmatki, często ma dużo powiewających na wietrze kolorowych wstążek. Marzannę kiedyś obnosiło się po wiosce, a potem podpalało i topiło w pobliskiej rzece albo stawie. To symbolizowało koniec zimy, początek wiosny i nowego życia. W dzisiejszych czasach zwyczaj ten nie jest powszechnie praktykowany. Ma on raczej charakter zabawy dla dzieci i młodzieży. A co do młodzieży to pierwszy dzień wiosny jest również tradycyjnym dniem wagarów w szkole. Dzieciaki uciekają z lekcji i jest to jedyny dzień w roku, kiedy nauczyciele patrzą na takie wagary przez palce. Młodzież często w tym dniu śmiesznie się przebiera i dobrze bawi na mieście. Niestety, w tym roku 21. marca wypadł w sobotę, w dzień wolny od szkoły.

[640x458]
Fot. Izabela Tucholska (gazeta.pl)
вверх^ к полной версии понравилось! в evernote
Комментарии (15):
21-03-2009-12:29 удалить
WIOSNA

Idzie sobie wiosna, słychać świergot ptaka

Ładna to piosenka, tylko głupia taka

Już przyleciał bocian i w kałuży dłubie

Mi to nie przeszkadza, dalej będzie głupiej!


Aaaaaaaa już jest wiosna, aaaaaaaaa dłuższe dnie

Aaaaaaaa kwiaty rosną, aaaaaaaaa głupie? Nie?



Rozmarzają rzeki, płynie kra do morza

Zwrotka nienajgorsza, tylko rymu nie ma

Drzewa mają pączki, w jajkach są pisklęta

Przyroda jak zwrotka, niedorozwinięta!



Aaaaaaaa już jest wiosna, aaaaaaaaa dłuższe dnie

Aaaaaaaa kwiaty rosną, aaaaaaaaa głupie? Nie?



Słońce raźniej świeci, dym się w polu snuje

Zupełnie bez sensu, ale się rymuje

Budzi się przyroda, już zielono wszędzie

Bać się nie ma czego, znowu refren będzie!



Aaaaaaaa już jest wiosna, aaaaaaaaa dłuższe dnie

Aaaaaaaa kwiaty rosną, aaaaaaaaa głupie? Nie?



Wiosna jest po zimie, w myśl ludowych przysłów

Ja już nie mam zdrowia do tych idiotyzmów

Kończy się piosenka, śniegu nie ma prawie

Pisać głupie teksty nawet ja potrafię!






„Mówi się, że prawdziwa sztuka obroni się sama…

Ale nie przede mną…”

(Władysław Sikora – Kabaret POTEM)

21-03-2009-12:41 удалить
Jak byłem jeszcze piękny (a byłem?) i młody to właśnie tą piosenką, przy jakimś ognisku, witaliśmy naszą kochaną wiosnę... i choć czasem trudno było grać bo palce z zimna grabiały... to od tej piosenki już wiosna była...
...głupie... nie?


Chciałem to dopisać do poprzedniego... ale... "Хозяин дневника запретил редактировать или удалять комментарии!"

Марко123 21-03-2009-13:06 удалить
Очень похоже на нашу масленицу. ;-) Только у нас ее широко справляют.
Gabitus 22-03-2009-09:15 удалить
Привет, Майя! Что-то вы там отстаете. У нас в Сибири весна уже давно наступила.
У нас уже в городе давно слякоть весенняя. Да и весну мы встретили раньше.
А, я понял, вы же на севернее нас живете.
interlokutor 22-03-2009-20:50 удалить
Ответ на комментарий # Widzę, że już naprawdę na wiosnę się zanosi, jak takie kocury jak Ty w końcu wylazły z kryjówki

Pioseneczka cudko, tylko jak ją przetłumaczyć, żeby nie zgubić nastroju?
interlokutor 22-03-2009-21:04 удалить
Ответ на комментарий Gabitus # Ну да, конечно что севернее

Может эта весна у нас и есть, только как для меня, слишком ей мало

interlokutor 22-03-2009-22:20 удалить
Ответ на комментарий Марко123 # Во время Масленицы Вы тоже такую куклу делаете?
22-03-2009-23:33 удалить
Ответ на комментарий interlokutor # "...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz..."
Марко123 23-03-2009-01:51 удалить
Ответ на комментарий interlokutor # Только кукла большая, символизирует зиму. Потом ее сжигают ;-)
Gabitus 23-03-2009-09:46 удалить
Ответ на комментарий interlokutor #
Исходное сообщение interlokutor
Ну да, конечно что севернее

Может эта весна у нас и есть, только как для меня, слишком ей мало


Вот теперь понятно, почему Юстина выиграла.
Gabitus 23-03-2009-09:48 удалить
Ответ на комментарий #
Исходное сообщение Zenon_x
"...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz..."


А что wiosna nie idzie? Совсем?
23-03-2009-11:39 удалить
Ответ на комментарий Gabitus #
Исходное сообщение Gabitus
Исходное сообщение Zenon_x
"...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz..."


А что wiosna nie idzie? Совсем?


Moja odpowiedź nawiązuje do pewnego dowcipu, którym In mnie swego czasu rozbawiła do łez...
Zatem przypominam jej, że interpretacja kocich zwyczajów jest dość ryzykownym przedsięwzięciem...

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...

Zacytowałem to w oryginalnej wersji, żeby oddać właściwy klimat historyjki...
Oczywiście nasza droga In pominęła, jak sądzę, wszystkie wyrazy powszechnie uważane za obelżywe... Ona się tak brzydko nie wyraża... ...chyba...

A wiosna już u nas pełną gębą Może troszkę chłodno i mokro... ale przebiśniegi i krokusy już się wszędzie rozpleniły, ptaszyska się wydzierają a kocury jakieś nerwowe się porobiły... znaczy się wiosna
Tylko, że ja jestem człowiek z lasu... Ale może tam gdzie In przyszło żyć na betonie nic nie kwitnie...

Dajmy jej więc po kwiatuszku na pocieszenie...

...niech ma...
interlokutor 25-03-2009-12:27 удалить
Ответ на комментарий # Zen, bardzo dziękuję za kwiatuszki
Ale z tym kawałem... to co oni teraz sobie o mnie pomyślą?
25-03-2009-20:36 удалить
Ответ на комментарий interlokutor #
Исходное сообщение interlokutor
Zen, bardzo dziękuję za kwiatuszki
Ale z tym kawałem... to co oni teraz sobie o mnie pomyślą?


Ach... In... ja zawsze wszystko pomieszam...
Oczywiście, że Ty takich brzydkich wyrazów nie używasz... i jestem pewien, że nikt by Cię o to nawet nie podejrzewał. Dlatego też przyjmę z godnością to delikatne napomnienie
Zadałem sobie wiele trudu aby dokonać rzeczy niemożliwej (Ty jedna wiesz jak dosłownie należy to traktować) i odnaleźć w historii ten dowcip w Twoim wykonaniu.

"Mały biedny koteczek przedzierał się przez ogromne zaspy śnieżne... Z zimna calutki drżał... i cichutko skarżył się na swój los...
-Miaaaałłłłł.... miaaaaałłłłł.... jestem biednym koteczkiem i strasznie marzną mi łapki, nosek i uszka... Miaaałłłł... Jak długo jeszcze będzie trwała ta okropna zima... Miaaaałłłł...
Kiedy wreszcie zakwitną te wszystkie śliczne kwiatuszki... Miaaałłł... Kiedy przylecą te smaczne ptaszki... Miaaałłłł... Be be zima! Mogła by się wreszcie skończyć... Miaaaaałłłł...
A ludzie słysząc kocie mruczenie uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się cieszy? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz... Ale na tym mrozie to i tak sobie nie poużywa...

Chyba jakoś tak to szło...
Prawda, że ładnie?
interlokutor 25-03-2009-22:14 удалить
Ответ на комментарий # No, nieźle Ci to wyszło.
Ale niestety, moja wersja była oryginalna. Z brzydkimi słowami.
Nie mam pojęcia, jak to znalazłeś w historii. Szczególnie, że jej nie masz. Jesteś niemożliwy.


Комментарии (15): вверх^

Вы сейчас не можете прокомментировать это сообщение.

Дневник Что такое Польша? - Первый день весны | interlokutor - Маленькое польское кафе. | Лента друзей interlokutor / Полная версия Добавить в друзья Страницы: раньше»