net ja nawerno nikoda nebudu 4ustwowat sebja w etoj strane ponastojaschemu ujutno. biwajut kone4no momenti (i dowolno 4asto jabi skazal) kogda zabiwaetsja wse i wsja, kogda ja nachoschus so swoimi druzjami, ludmi kotorie mne dorogi, moimi kollegami i wse kaschetsja prekrasnim i nebo bezobla4nim no,....
stranno, w perwie 3 goda dasche ne odnoj misli na etu temu ne bilo. plawal zdes kak riba w okeane. wchodil w 4uschie doma, leggo znakomilsja s nowimi ludmi i wse prinimal za "samo soboj razumeetsja". no ni4ego nerazumeetsja samo soboj, i kakimbi 4estnim, otkritim, gotowim otkliknutsja na lubuju prosbu 4elowek nebil sudjat ne po ego postupkam a po ego nazionalnosti, zwetu koschi, zwetu wolos i i i .....
a mi w 21weke! prosnis Andrej, dobro poschalowat w realnij mir
w rossii bil nemzem, bil nemzem ja, bil nemzem otez, bil nemzem ded, ssilki raskula4iwanie i t.d. surpriz: na "istori4eskoj rodine" okazalsja russkim.....
sam sebe nemogu otwetit na wopros kto ja na samom dele sam nemogu najti otweta. $elowek!!! no w naschem obschestwe etogo okaziwaetsja nedostato4no. po krajnej mere ne w germanii, i ne w rossii tosche. 4ustwuesch sebja wolkom w stae sobak, no dolschen priznat 4to u etogo est i swoi preimuschestwa - to 4to nemoschet ili neprinjato delat sobakam moschet sdelat wolk i naoborot. wot i prigaju s odnogo fronta na drugoj pitajas izwle4 naibolee wigodnoe poloschenie.
nedawno poseschali nas rodstwenniki iz canadi, interesnaja strana. tam net mestnich i inostranzew, potomu4to tam wse inostranzi i otnoschenie samo soboj sowerschenno drugoe. kto znaet, moschet 5 pereezd za 23 goda ne jawlaetsja poslednim. da i schelanie schit w canade tak i tak jawlaetsja moej me4toj usche mnogie godi. oboschaju beskone4nie lesa, gori, ku4i snega. domik stojaschij w gorasch i na kilometri wokrug ni odnoj schiwoj duschi..............