• Авторизация


Эта пять Качинским =)))) 22-06-2007 15:16 к комментариям - к полной версии - понравилось!


Prasa zagraniczna komentuje szczyt UE: Warszawa zaciągnęła Hitlera do Brukseli

Prasa europejska szeroko komentuje dziś postawę Polski na szczycie UE w Brukseli, ostro krytykując odwoływanie się do strat wojennych w walce o zdobycie większej liczby głosów. "Warszawa zaciągnęła do Brukseli Hitlera" - pisze słowacki dziennik "Pravda", "brutalna strategia", "bestialska nienawiść do Niemiec", "władza blokowania" - tak postawę Polski na szczycie Unii Europejskiej w Brukseli określa włoska prasa.


W obszernych relacjach i komentarzach wyraża się zdumienie słowami premiera Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że podczas dyskusji nad systemem liczenia głosów w Unii należy wziąć pod uwagę straty wojenne Polski.

"Corriere della Sera" przywołuje postać z dramatu "Martwe dusze" Mikołaja Gogola - Cziczikowa, który kupuje dusze zmarłych chłopów pańszczyźnianych. Największa włoska gazeta podkreśla, że wprawdzie Jarosław Kaczyński nie jest Cziczikowem, "ale także on przeinaczając literacką fantazję i tragiczną rzeczywistość historyczną, podąża z kreatywną logiką".

Europejczycy więźniami historii

Przytaczając słowa premiera z wtorkowego wywiadu dla "Sygnałów Dnia" o tym, że gdyby nie wojna, ludność Polski liczyłaby obecnie 66 milionów, dziennik stwierdza: "Innymi słowy brat prezydenta nie prosi o nic innego, jak o wyrównawcze włączenie ponad 6 milionów zabitych, których Polska straciła w czasie konfliktu, przede wszystkim z rąk nazistów".

"Prawdę mówiąc jest logika w rozumowaniu premiera" - zauważa dziennik dodając następnie, że wojenna przeszłość jest dla Polski "ogromnym bólem, zapisanym krwią w DNA kraju, dobrem, które zawsze jest obecne".

"Polacy ubóstwiają czuć się osamotnieni przeciwko światu" - pisze największy włoski dziennik. Według gazety ambicje Europejczyków okazują się być więźniami historii, która nigdy nie mija.

Kaczyńscy jak niekontrolowana rakieta

Zarzucając Polsce antypolski i antyniemiecki nacjonalizm "Corriere della Sera" przypomina, że Unia Europejska "narodziła się, by przezwyciężyć wojny, a nie wywoływać je na nowo".

"La Repubblica" nazywa wypowiedź premiera Kaczyńskiego o stratach wojennych "najnowszą prowokacją". Postawę polskich władz autor niezwykle ostrego artykułu Andrea Tarquini określa mianem "czynnika K" od nazwiska braci Kaczyńskich.

"Nigdy wcześniej od 1945 roku w Europie, w której Adenauer, De Gasperi, Schuman, de Gaulle podyktowali konstytutywne wartości, rząd wybrany w wolnych wyborach nie używał tak agresywnego języka, pełnego bestialskiej nienawiści do Niemiec, państwa, które było zawsze lokomotywą europejskiej integracji" - stwierdza lewicowy włoski dziennik.

"Ostrzy, zdecydowani na wszystko"- dodaje gazeta pisząc o polityce władz w Warszawie i podkreślając, że jej inspiracją jest przekonanie, iż "przeszłość należy przeczytać jeszcze raz, a dawna nienawiść pomaga ukształtować przyszłość".

"Niech żyje niechęć między narodami, jeśli służy temu, by liczyć się więcej w Unii" - konstatuje sarkastycznie włoski publicysta.

Stwierdza: "Czynnik K atakuje już teraz prawie jak rakieta wyrwana spod kontroli. Cel jest podwójny: stać się jednym z Wielkich UE. I zmniejszyć rolę Berlina. Cel uświęca środki".

Szczyt nie musi zakończyć się fiaskiem?

Szczyt w Brukseli nie musi zakończyć się fiaskiem, choć nie wiadomo czy Warszawa przeforsuje poparcie dla pierwiastkowego systemu głosowania. Tak wierdzą czeskie, słowackie węgierskie i austriackie media.

Czeski dziennik Lidove Noviny ostrzega, że choć Czechy są jedynym krajem, który popiera Polskę, jednak tylko do pewnego stopnia. Gazeta uważa, że "Warszawa nie zastosuje weta, poniewaz Polska nie chce torpedować Unii". Dziennik cytuje premiera Mirka Topolanka, który zapewniił, że "uczyni wszystko, by Polska nie znalazła się w izolacji". W osiągnięcie kompromisu ufa również słowacki dziennik "Sme". Premier Robert Fico powiedział jednak dziennikowi, ze "nie oczekuje zaakceptowania polskiej koncepcji głosowania". Zdaniem premiera, "szczyt nie powinien zajmować się żądaniami poszczególnych krajów". Słowacki dziennik "Pravda" - w komentarzu zatytułowanym "Absurdystan" - pisze, że Warszawa "zaciągnęła do Brukseli Hitlera" i walcząc wszystkimi sposobami o zdobycie większej ilości głosów odwołuje się do polskich strat wojennych.

Węgierski dziennik "Nepszabadszag" zarzuca Polsce, że grożąc prawem weta wyrządza szkodę Węgrom. Krytyki nie szczędzi Polakom równiez austriacki dziennik "Die Presse". Dziennik cytuje kanclerza Alfreda Gusenbauera, który twierdzi, ze Polacy chcą zniszczyć wypróbowany system głosowania. Zdaniem kanclerza system pierwiastkowy jest "pułapką na myszy" a jego wprowadzenie nic Austrii nie daje. Dziennik "Die Presse" komentując te słowa uważa, ze polskie weto może doprowadzić do powstania Europy dwóch prędkości i twierdzi, ze rywalizacja między Niemcami i Polską komplikuje przebieg szczytu i czyni jego wynik niejasnym.

Niemieckie media: negocjacje stoją w miejscu

Niemieckie dzienniki informują na stronach internetowych o nocnych rozmowach kanclerz Merkel i prezydenta Sarkozy'ego z prezydentem Lechem Kaczyńskim. W pierwszych doniesieniach dominuje ton, że rozmowy nie posuwają się naprzód.

"Negocjacje stoją w miejscu" - tytułuje odnośny artykuł "Die Welt". Stołeczny dziennik ocenia, że sukces rozmów dotyczących sposobu dalszych prac nad traktatem, który ma zastąpić eurokonstytucję, nadal znajduje się - jak pisze gazeta - "na ostrzu noża".

"Der Spiegel" relacjonuje, że Polska odrzuciła kompromisową propozycję Francji, przedstawiła natomiast własną. "Szczyt w Brukseli rozpoczął się od falstartu" - pisze tygodnik.

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" przytacza wypowiedź prezydenta Kaczyńskiego, który ocenił, że "sytuacja jest bardzo trudna". Dziennik opisując atmosferę podczas szczytu, prognozuje, że osiągnięcie kompromisu dziś jest mało prawdopodobne.

Natomiast "Süddeutsche Zeitung" sugeruje, że w przypadku braku porozumienia niemiecka prezydencja może odwołać się do stosowanej już na poprzednich szczytach metody, zwanej konfesjonałem. Przewodniczący obrad zaprasza partnerów na poufne rozmowy w cztery oczy, podczas których przedstawiają oni swoje granice kompromisu.

Я просто ржунимагу с этих братьев смешных!!!=))))
вверх^ к полной версии понравилось! в evernote


Вы сейчас не можете прокомментировать это сообщение.

Дневник Эта пять Качинским =)))) | Polonia - Strony polonijne | Лента друзей Polonia / Полная версия Добавить в друзья Страницы: раньше»